sobota, 28 września 2013

Glany i koncert

WITAM!!!

Bardzo przepraszam, że nie było mnie tak długo (miałam zepsutego laptopa).
Strasznie się stęskniłam za Wami!
Mam tyle do opowiedzenia, że chyba niczego nie napiszę.

Może zacznę od tego, że byłam na koncercie. Krushfest był cudowny!!!!!! Poszłam z Natalią, Paulą oraz z Olą. Był to 2 koncert w moim życiu, ale pierwszego aż tak dobrze nie wspominam. Bawiłam się świetnie!!! POGO, POGO, POGO, ŚCIANA ŚMIERCI, FALA (♥), HEADBANGING!!! 
Później wszystko mnie bolało i miałam siniaki na całym ciele, ale co zrobić, jak leżało na mnie parę osób i jak prawie rozcięli mi wargę? Opłacało się!!!
Nie mam prawie żadnych zdjęć z Krushfestu, jedynie to (znalezione w internetach XD ) z Olą.


 Wyszłam debilnie, ale co zrobić? -,-





Ostatnio.... Ostatnio jestem przeszczęśliwa, a jednocześnie załamana. Coś dziwnego się dzieje. Boję się siebie wieczorami... Ale coś się zmieniło-na lepsze.

A teraz chciałabym pokazać Wam moje dzieci. Nazwałam je Ozziki. Nawet nie wiecie, jak się cieszyłam, gdy kurier przyjechał pod dom i wreszcie mogłam je zobaczyć!!! W tej pięknej chwili była ze mną Natalia.
Na zdjęciach są jeszcze nie poobdzierane :). Moje dziesięciodziurkowe cudeńka <3









32 komentarze:

  1. dobrze, że już jesteś !
    masz genialny piórnik :)
    zamierzam sobie właśnie takie same glany kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjątka .;3
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszam. ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny piórnik, własna twórczość najlepsza! ;)
    Co do glanów widzę że jesteś szczęśliwa a to najważniejsze. Pasują Ci :) Moja przyjaciółka ma identyczne, haha właśnie na rockmetalshop są takie "cudeńka" oczywiście jej gustem. ;d

    pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny blog!
    ps: chce współpracować z jedną z firm ale potrzebuje do tego wejść na ich stronę z mojego ostatniego postu, wejdziesz i klikniesz? będę wdzięczna :*

    OdpowiedzUsuń
  5. nie chodze w glanach, ale te sa swietne !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ohohoh szaleństwo widzę :3 Glany są świetne.
    Eh pogo <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że impreza udana ;)
    Boskie glany ;)

    Zapraszam również do mnie na bloga ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
    Jeśli obserwujesz? Napisz, a na pewno z miłą chęcią zrobię to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bluzka gargamela, haha ♥
    świetne glany, jednak ja nie przepadam za nimi :)

    świetny post ;3 | best-frieend.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcale nie wyglądasz źle na tym zdjęciu. A glany cudowne, sama kiedyś nosiłam, z Heavy Duty. Mimo, że ciężkie, to bardzo wygodne. Zimą niezastąpione, żadne tam emu-sremu, glany nie przemokną. :) Miałam tylko problem z tym, że jak był mróz, to blacha nad palcami była wyziębiona i nawet siedząc w ciepłym autobusie marzły mi palce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne są ! <3 O, Mayhem, widziałam ich na GMM ! :D
    Co to za nutka w tle, zakochałam się <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham twoje glany!<3 Ja chciałam sb kupić czerwone martensy...ale nie kupiłam:( Koncert<3 Zazdroszczę:D
    Twój piórnik mnie oczarował...zarąbisty:D
    Mówiłaś,że ci miło jak ktoś się martwi że cię długo nie ma...no pewnie,że się martwiłam bo masz jednego z lepszych blogów jakie czytam więc nie chciałabym cię stracić:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Te siniaki i wrażenie że wszystkie wnętrzności po koncercie ci się poprzestawiały.. bezcenne ;d
    "Ostatnio.... Ostatnio jestem przeszczęśliwa, a jednocześnie załamana. Coś dziwnego się dzieje. Boję się siebie wieczorami... Ale coś się zmieniło-na lepsze." dla niektórych takie słowa mogą zabrzmieć dziwnie, ale ja doskonale Cię rozumiem, wierz mi..
    A glany piękne :))))

    OdpowiedzUsuń
  13. ostatnio z ciekawości liczyłam koleżance ile ma dziurek, tez 10 ^^ a mówi, ze chce jeszcze więcej )

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio poznałam różnicę między martensami a glanami i zrozumiałam, że mam za sobą całe życie bez niezbędnej wiedzy! Idąc przez miasto non stop gapię sie ludziom na nogi i na widok glanów/martensow zapala mi się czerwone światło.
    Kurczę, jakie podeszwy!! Ja mam zupełnie zjechane. Ogólnie, mam bardzo zjechane pół-glany, bo dostałąm je z drugiej ręki. I jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. I mogę z koleżanką deptać sie po nogach, bo ona ma martensy i i tak żadna nic nie czuje.
    Teraz czekam na relacje z tego "jak chodzić w glanach i nie pozwolić im obedrzeć sobie nóg do kości" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne te glany! Ja na moje czekam i czekam, no ale dostałam wiadomość że za tydzień powinny już u mnie być : ) Nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  16. Już zapomniałąm, jak to jest chodzić w trampkach... Od miesiąca nie zdejmuję swoich pół-glanów i w niskich butach czuję sie jak bez nóg! To naprawdę uzależnia.
    Z całą powagą-śliczne glany. Takie podeszwy... Że tak powiem-gdy kopniesz w kamienicę, ona wrzaśnie głośniej od ciebie. Ostatnio ktoś wyjaśnił mi różnicę między glanami i martensami i teraz wszystkich pytam: glany czy martensy, bo nie umiem odróżniać z wyglądu...
    Chętnie przeczytam kolejny post o tym "jak nie pozwolić swoim glanom na zżarcie ci łydek do kości...". Moje pół-glany są już schodzone i zasadniczo dość miękkie, więc ten kawałek zabawy mnie ominął, ale słyszałam już niesamowite wspomnienia znajomych, jak to jest chodzić pierwszy miesiąc w glanach.
    Czołem!

    OdpowiedzUsuń
  17. Te glany są genialne *o* Nosiłabym/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci koncertu, ja dawno nie miałam okazji być na jakimkolwiek.
    Glany przepiękne, swoje również zamawiałam z tamtej strony :).

    czarna-parada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze, jestem prawdziwą wielbicielką glanów, z przyczyn moralno-etycznych nie posiadającą tego cudownego obuwia...Twoje są wspaniałe.Obfotografowane lepiej niż niejeden człowiek :D
    Bo w butach najważniejsze jest to, by gdy ktoś kopnie cię w podeszwę to go bolało a nie ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Genialne buty...jestem wielką miłośniczką glanów, choć nie posiadam ich z przyczyn moralno-etycznych, że tak powiem. Za to zazdroszczę wszystkim spotkanym ludziom w glanach :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Gleny trochę nie pasują do mojego stylu, ale i tak mi się bardzo podobają!
    www.milionioliwka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale Ty jesteś śliczna :)



    Ps. Wyczaiłam przed chwilą Twoja pytania z wywiadu w mejlu. Obiecuję, że jak najszybciej odpiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny piórnik! Podoba mi się : )

    OdpowiedzUsuń

Uwielbiam Was za prawdziwe i szczere komentarze! Podnoszą mnie one na duchu! Dziękuję, że czytacie te chaotyczne wypociny :). Nie wiem, co by było ze mną, gdyby nie Wy!
Staram się zaglądać na każdego bloga.